piątek, 5 lipca 2013

Wieprzowina duszona w białym winie

Jest to rewelacyjne danie jednogarnkowe o typowo południowofrancuskim charakterze. Mamy tutaj same zalety - mało pracy, świetny smak i dużo wina. 








Czego będziemy potrzebować?



  • kilogram łopatki wieprzowej;
  • butelka mocno wytrawnego białego wina -  zasada jest taka - jeśli wino jest na tyle dobre, że chcemy je wypić, to możemy dodawać do gotowania :] 
  • kilogram cebuli;
  • kilka ziemniaków;
  • kilka ząbków czosnku (ja daję dużo - w tym wypadku 8 dużych ząbków);
  • pieprz (ziarna);
  • ziele angielskie;
  • jałowiec;
  • liście laurowe;
  • świeży tymianek;
  • mąka;
  • śmietana 18%;
  • w pogotowiu - do podlewania - można mieć trochę wywaru (może być drobiowy)


  • Cebulę kroimy w piórka i podsmażamy - w tym wypadku na oleju lub na oliwie z wytłoczyn z oliwek (extra virgin do smażenia się nie nadaje, a już na pewno nie do smażenia w wysokich temperaturach). Dużo cebuli daje potrawie fajny, słodki posmak, który z winem współgra świetnie - ja osobiście lubię dawać jej tak dużo, jak mięsa.




    Podsmażoną cebulę przekładamy do innego naczynia i zabieramy się do smażenia mięsa. Najpierw łopatkę kroimy w kostkę (długość boku koło 2 cm), następnie wrzucamy na rozgrzany tłuszcz. Uważajmy, aby nie tłoczyć mięsa na patelni - zacznie się dusić, a nie smażyć. Lepiej smażyć na kilka partii.

    Ziemniaki kroimy na plasterki. Bierzemy duży garnek i zaczynamy układać warstwa po warstwie:
    - cebula, dwa liście laurowe, kilka ząbków czosnku (rozgniecionych, nieobranych), jałowiec, ziele angielskie (trzy - cztery ziarenka każdego), pieprz (ziarna);
    - ziemniaki;
    - mięso. 
    Każdą warstwę solimy i pieprzymy. Dodajemy tymianek. 

    Ostatnią warstwę kończymy na ziemniakach.

    Całość zalewamy winem, wrzucamy na ogień (nie za duży!) i czekamy. Ze dwie godziny. Dusimy pod przykryciem. W razie potrzeby podlewamy bulionem lub ewentualnie wodą.
    Po tym czasie można, lecz nie trzeba, zagęścić sos. 
    Odmierzamy pół szklanki śmietany i mieszamy ją z dwoma łyżkami mąki. Sos odlewamy z garnka i hartujemy śmietanę (dodajemy kilka łyżek gorącego sosu do zimnej śmietany), aby się nie ścięła. Teraz mieszamy cały sos ze śmietaną i z powrotem wlewamy go do wieprzowiny. Całość wrzucamy jeszcze na kilkanaście minut na gaz. 

    Bon apetit!







    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz